Dzieje fabryki 1816 – 1945

Po utworzeniu w połowie XVI stulecia warzelni soli, która dała początek osadzie Nowa Sól (niem. Neusalz), pojawiło się zapotrzebowanie na wyroby włókiennicze, głównie przędzę lnianą niezbędną do produkcji lin, żagli, sieci rybackich, odzieży oraz worków do przewozu soli. Produkcją włókienniczą w tym czasie trudnili się mieszkańcy okolicznych wsi. Na skalę przemysłową produkcję zainicjowali dopiero członkowie protestanckiej gminy wyznaniowej braci morawskich (niem. Brüdergemeine), którzy osiedli tu po nadaniu osadzie praw miejskich w 1743 r. W 1765 r. na terenie miasta uruchomiono pierwszą manufakturę, która produkowała przędzę i tkaniny lniane. W 1808 r. przybył do Nowej Soli Johann Dawid Gruschwitz (1776-1848), który zatrudnił się jako majster w manufakturze lnianej braci morawskich. W krótkim czasie zmodernizował zakład, nadając mu cechy nowoczesnego przedsiębiorstwa. Trzy lata później sprowadził i uruchomił w manufakturze napędzaną ręcznie 15-wrzecionową skręcarkę nici. Maszyna umożliwiła rozwój produkcji nici lnianych, które szybko znalazły uznanie u odbiorców. Rozwojowi nowosolskiego zakładu sprzyjał całkowity brak konkurencji. W 1816 r. Gruschwitz przejął kontrolę nad manufakturą i został jej właścicielem. Proces przekształcania nowosolskiej manufaktury w nowoczesną fabrykę trwał do połowy XIX stulecia. W 1830 r. Gruschwitz sprowadził z Anglii pierwszą maszynę przędzalniczą napędzaną kieratem konnym. Na początku lat 40. Gruschwitz stopniowo przekazywał zarząd fabryki swoim synom – Alexandrowi (1819-1888) i Heinrichowi (1816-1885). W 1844 r. Alexander odbył podróż do Anglii celem nauki oraz podpatrzenia najnowszych rozwiązań. Należy przypuszczać, że efektem tej ekspedycji była decyzja o rozbudowie fabryki. Już w 1845 r. ukończono nowy budynek przędzalni, w którym zainstalowano pierwszą, także angielską, maszynę przędzalniczą o napędzie parowym. Uruchomienie maszyny parowej o mocy 25 KM, która napędzała 400 wrzecion przędzalniczych i 400 wrzecion skręcalniczych, wyznaczyło nowy etap w rozwoju fabryki. W 1846 r. synowie Gruschwitza stali się pełnymi udziałowcami fabryki, co znalazło odzwierciedlenie w nazwie firmy – Zwirnfabrik J.D.Gruschwitz & Söhne. Wkrótce po śmierci założyciela (zm. 1848 r.) nastąpiła rozbudowa zakładu o nowe budynki – farbiarnię (1849 r.) i drugą przędzalnię (1851 r.), którą wyposażono w kolejne nowoczesne maszyny angielskie (3600 wrzecion). Do 1855 r. oprócz zabudowań przemysłowych przy ul. Wrocławskiej wzniesiono okazałą siedzibę właścicieli fabryki. Rozwój fabryki nie ograniczał się tylko do Nowej Soli (w 1857 r. oddano do użytku nową farbiarnię), ale Gruschwitzowie stopniowo inwestowali w innych częściach Śląska. W tym samym roku wydzierżawili w Lubaniu zakład wykańczania tkanin lnianych (tzw. bielnik).

Dynamicznego rozwoju fabryki nie przerwał w 1858 r. pożar wzniesionej w 1851 r. przędzalni. Już jesienią tego roku położono kamień węgielny pod budowę nowej, która po kolejnych rozbudowach stała się charakterystycznym, monumentalnym obiektem dla całego kompleksu fabrycznego. Produkcję w nowej przędzalni rozpoczęto już w 1860 r. Od połowy stulecia firma stale poszerzała asortyment produkcji, wytwarzając nici lniane i konopne. Jej wyroby trafiały na rynki całej Europy, a także do Ameryki Północnej. Ostatnie ćwierćwiecze XIX wieku charakteryzowało się stałym wzrostem produkcji fabryki i jej rozbudową. W 1864 r. wybudowano nową czesalnię lnu i ślusarnię. W 1868 r. sfinalizowano zakup zakładu w Lubaniu i rozpoczęto rozbudowę przędzalni lnu. Wzniesiono także nowe magazyny, budynek bielnika, drugą farbiarnię i suszarnię mechaniczną. Tereny położone na południe od zabudowy fabrycznej przeznaczono na magazyny i szopy, gdzie przechowywano surowiec. Ważnym wydarzeniem w dziejach fabryki było doprowadzenie do niej po 1871 r. bocznicy kolejowej i budowa rozgałęzienia torów wraz z obrotnicami do wszystkich wydziałów i magazynów. W celu poprawy jakości produkcji i wydajności pracy utworzono własne laboratorium, które wyposażono w nowoczesną aparaturę pomiarową i kontrolną. W końcu stulecia przeprowadzono gruntowną reorganizację procesu technologicznego, co wiązało się z modernizacją parku maszynowego. Zmiany technologiczne spowodowały nowe inwestycje, m.in. budowę roszarni lnu (1886 r.), czesalni (1887 r.), zgrzeblarni (1889 r.) i suszarni (1890 r.). Modernizacji poddano system napędu maszyn parowych, a rozrzucone po całej fabryce siedem kotłowni zastąpiono kotłownią centralną.

Od połowy lat 70. rozpoczął się, wzorem poprzedników, proces przekazywania zarządzania rodzinnym przedsiębiorstwem kolejnemu pokoleniu Gruschwitzów. Ponieważ jeden z synów założyciela fabryki Heinrich zmarł bezpotomnie w 1885 r., obowiązki spadły na synów jego brata Alexandra. Już w 1875 r. Alexander Heinrich (1859-1904) objął kierownictwo filii nowosolskiej fabryki utworzonej w oparciu o zakupioną fabrykę sukna w Zielonej Górze. Pod nazwą J.D. Gruschwitz & Söhne, Filiale Grünberg prowadzono w niej produkcję nici, sznurów i lin konopnych. Starszy z braci – Alfred (1857-1907) przygotowywany był na zarządcę całego rodzinnego przedsiębiorstwa. W tym celu otrzymał staranne wykształcenie w Anglii i jeszcze przed śmiercią ojca (zm. 1888 r.) przejął w 1883 r zarząd firmą.

Alfred Gruschwitz wniósł do funkcjonowania fabryki wiele zmian. Jedną z nich było zatrudnianie dyrektorów, odpowiedzialnych za bieżącą administrację rozrastającego się konsorcjum przemysłowego. Z inicjatywy Alfreda w 1888 r. w Wołczynie (niem. Konstadt O/S) na Górnym Śląsku założono roszarnię lnu i konopi. W Nowej Soli rozszerzono produkcję o nici wytwarzane z bawełny, przeznaczone do maszynowego i ręcznego szycia wyrobów bawełnianych. Na potrzeby tej produkcji w 1893 r. wzniesiono przędzalnię bawełny i farbiarnię oraz sprowadzono nowoczesne maszyny i urządzenia. W końcu lat 90. XIX stulecia rozpoczęto elektryfikację fabryki. W 1905 r. uruchomiono turbinę parową z generatorem prądu. Wśród inwestycji prowadzonych na przełomie stuleci wymienić należy: wzniesienie w 1896 r. budynku biura dyrektora, budowę bocznicy kolejowej do portu (1897 r.), przebudowę niciarni bawełny i przedprzędzalni lnu (1898-1899) i przebudowę farbiarni (1900 r.). W 1907 r. w nowosolskiej fabryce zatrudnionych było już ponad 2200 osób.

W okresie I wojny światowej (1914-1918) fabryka nici w Nowej Soli borykała się z licznymi problemami. Na skutek poboru pracowników do wojska spadło zatrudnienie. Ograniczenia w produkcji spowodowały jednak głównie problemy natury surowcowej, gdyż uprawa lnu na terenie Niemiec uległa załamaniu. Poszukując nowych surowców, w 1916 r. rozpoczęto wytwarzanie nici z włókna celulozowego. Wojna spowodowała również załamanie się tradycyjnych rynków zbytu, a także uniemożliwiła naprawy parku maszynowego, głównie angielskiej produkcji.

Pomimo trudności związanych z prowadzeniem przez Rzeszę Niemiecką działań wojennych oraz z kryzysem po klęsce, a także z rozpadem państwa, zarząd spółki Gruschwitz Textilwerke A.G prowadził aktywne działania przejmując kilka firm na terenie Niemiec. W latach 20. i 30. w wyniku przekształceń własnościowych nowosolska firma przestała być wyłącznie przedsiębiorstwem rodziny Gruschwitzów.

Początek lat 20. charakteryzował się także znacznymi zmianami w infrastrukturze nowosolskiej fabryki. Już w 1919 r. zakończono produkcję nici celulozowych i rozpoczęto przebudowę przędzalni lnu i niciarni. Oddano także do użytku tzw. salę błękitną, przeznaczoną do organizacji imprez zakładowych. Do 1924 r. sfinalizowano największą inwestycję od czasu budowy przędzalni lnu w XIX stuleciu – budowę kompleksu przędzalni bawełny, farbiarni i suszarni przędzy. Wielokondygnacyjny budynek z kompleksem nowych wydziałów wzniesiono w południowej części fabryki. Na potrzeby farbiarni wybudowano przy nim wieżę ciśnień z zegarem, która stała się nowym charakterystycznym obiektem zakładu. Nowe pomieszczenia otrzymała zakładowa straż pożarna i rozbudowano warsztaty budowy i naprawy maszyn. W 1925 r. zakończono elektryfikację fabryki. Inwestycje oraz przejęcia innych zagrożonych bankructwem firm spowodowały, że Gruschwitz Textilwerke wyszła z kryzysu powojennego obronną ręką. Na początku lat 30. fabryka w Nowej Soli rozszerzyła asortyment produkcji o wyroby z nowych surowców. W 1930 r. uruchomiono nowy wydział produkcyjny – przędzalnię, skręcalnię nici, szpagatów oraz sznurków z importowanego sizalu. Zanim produkcja uległa załamaniu na skutek światowego kryzysu gospodarczego w fabryce zatrudnionych było 3500 osób pracujących na trzy zmiany. Światowy kryzys gospodarczy z lat 1930-1933, pomimo spadku zatrudnienia i ograniczenia produkcji, fabryka przetrwała bez większych perturbacji, gdyż na jej wyroby utrzymywał się stały popyt. W 1934 r. nastąpiła poprawa koniunktury i zarząd spółki przystąpił do realizacji nowych inwestycji. W nowe urządzenia wyposażono wydział moczenia lnu, a w końcu 1936 r. oddano do użytku nowy wydział produkcji lin lnianych i obróbki sizalu. Mieścił się on w nowo wybudowanej hali dostawionej od północy do wzniesionego w XIX stuleciu kompleksu przędzalni lnu.

W okres II wojny światowej nowosolska fabryka i zakład w Zielonej Górze weszły z pełnym pakietem zamówień. Zgromadzone przed wojną zapasy umożliwiły utrzymanie produkcji nici lnianych, konopnych i bawełnianych na poziomie lat 1938/1939. Dopiero w końcu 1940 r. ograniczeniu uległa produkcja nici bawełnianych, co było następstwem ograniczenia eksportu tego surowca do Niemiec. W jego zastępstwie uruchomiono produkcję nici z włókna celulozowego. Problemem w czasie wojny był brak pracowników, którzy byliby w stanie sprostać zwiększonym wymaganiom produkcyjnym. Już późną jesienią 1939 r. zaczęto korzystać z pracowników przymusowych, głównie młodych kobiet z terenów Polski (Wielkopolska i Śląsk), kierowanych do pracy przez niemieckie władze okupacyjne. W 1941 r. do pracy w zakładzie skierowano 150 francuskich jeńców wojennych z obozu w Żaganiu, sprowadzono także 150 kobiet z Ukrainy. Na początku 1942 r. na teren fabryki przywieziono grupę kobiet żydowskich z Górnego Śląska organizując Zwangsarbeiterslager für Juden, podporządkowany tzw. Organizacji Schmelta. Obóz dla Żydów zorganizowano przy obozie dla polskich pracownic w barakach przy ul. Wrocławskiej wzniesionych na terenie przedwojennego obozu organizacji RAD (Służba Pracy Rzeszy). Początkowo w obozie przebywało około 400 młodych kobiet w wieku od 13 do 24 lat z terenów okupowanej Polski, później liczba wzrosła do 800 osób. W 1944 r. przywieziono tu 120 kobiet pochodzących z Węgier. Warunki pracy więźniarek były bardzo ciężkie. Głodowe racje żywnościowe oraz nieustanne szykany były powodem wysokiej śmiertelności. Życie w obozie uległo pogorszeniu w czerwcu 1944 r., kiedy podporządkowany został on administracji obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen(jako filia).

W 1944 r. robotnicy przymusowi stanowili większą część załogi Gruschwitz Textilwerke. Na 3500 pracowników przypadało około: 1400 Niemców, 1200 Polaków, 800 kobiet żydowskich, 150 Francuzów i 150 kobiet ukraińskich. Fabryka pracowała do końca stycznia 1945 r. Władze niemieckie nie zarządziły ewakuacji maszyn i urządzeń fabryki, wywieziono tylko część wyrobów. Ewakuacją objęto tylko jeńców wojennych i więźniarki. Najtragiczniejszy los spotkał kobiety narodowości żydowskiej. Ewakuacja ich obozu rozpoczęła się prawdopodobnie 26 stycznia 1945 r. Do obozu we Flossenbürgu na terenie Bawarii, w marszu trwającym 42 dni, o długości prawie 400 km wyruszyło około 1000 więźniarek. Do miejsca przeznaczenia dotarło według różnych szacunków od 300 do 400 kobiet. Pobyt ocalałych z „marszu śmierci” kobiet nie trwał tam długo, gdyż 19 marca kobiety transportem kolejowym wysłano do obozu koncentracyjnego w Bergen-Belsen, gdzie w kwietniu zostały wyzwolone przez wojska brytyjskie.

W dniu 14 lutego 1945 r. Armia Czerwona zajęła miasto. Nienaruszona fabryka do jesieni 1945 r. znajdowała się w rękach Rosjan. W listopadzie zakład przekazany został polskim władzom, tworzącym nową administrację. W ten sposób zakończył się formalnie etap historii fabryki Gruschwitzów w Neusalz, a rozpoczął etap polskiego zakładu w Nowej Soli.

Na skróty